Poszukujecie skomplikowanych i czasochłonnych rozwiązań mocujących, których instalacja po 5 minutach sprawi, że zechcecie rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? W takim razie może być problem, bowiem dziś – jak zwykle zresztą! – przychodzimy do Was z kolejną mistrzowską i niewymagającą propozycją.
Choć określenie “tytaniczny wysiłek” określa olbrzymie nakłady pracy wylewające z nas siódme poty, nasze tytanowe nitonakrętki wymagają dokładnie… zero trudów i znojów. Cechuje je przede wszystkim zaskakująco niska waga – otóż tytan to materiał o wyjątkowo niskiej gęstości, dzięki czemu doskonale sprawdza się wszędzie tam, gdzie należy unikać nadmiernego obciążenia. Niech Was jednak nie zwiedzie ta lekkość – nitonakrętki tytanowe to jednocześnie doskonała odporność na niesprzyjające warunki atmosferyczne i rewelacyjna wytrzymałość na wyrywanie. Dodajmy do tego intuicyjny sposób instalacji… i mamy kolejny element, który stanowi prawdziwy montażowy game changer.
Aby udowodnić Wam, w czym tkwi cała magia tych sprytnych elementów, o profesjonalną prezentację poprosiliśmy Bogumiła, który krótko przedstawił różnicę pomiędzy nitonakrętką ze stali A4 oraz jej tytanową wersję. Z filmiku dowiecie się także, gdzie nitonakrętki tytanowe sprawdzają się najlepiej – przeczuwamy, że będziecie mocno zaskoczeni!